-
towary
Gospodarka w Chinach i tak spowalnia głownie dla tego, że jest przebudowywana energetyka (odchodzą od węglą), transport (nowe jedwabne szlaki), specjalizację całych gałęzi. Chyba zauważyliście, że na najtanszych i najgorszych jakościowo towarach już nie wszędzie jest napis Made in China, są tam napis: Indie, Bangladesz, Indonezja, kraje Afryki w które nota bene Chiny teraz mocno inwestują. Nawet jeśli to i było celowe działania z za oceanu to nie chodziło o spowolnienie gospodarki, a raczej profity polityczne, negocjacyjne (porumienienia handlowe jeszcze ciągle nie jest podpisane w końcowym wyglądzie). Ale ilość zachorowań/zgonów w mojej ocenie wskazuje na to, że albo to niedopracowany sztam, lub jego celem własnie nie było zabicie/zarażenie jak największej ilości osób a dziania zastraszające, testowanie własnie wpływu produktów medialnych na sterownie paniką, określonymi pożądanymi ruchami społecznymi. Z całym szacunkiem do osób, ich rodzin, zmarłych i zarażonych tym wirusem 563/7 ale w skali kraju to nie pandemia, nawet nie epidemia. Oczywiście, że wszystko jest sterowane. Ja od początku zakładałem trzy opcje:
1. USA wypuściła w Chinach, żeby przyhamować ich gospodarkę
2. Chiny wypuściły, żeby wszystkie koncerny produkujące w Chinach straciły na wartości po czym wykupić je za bezcen.
3. Iluminaci, masoneria, banksterzy inna dziadówa robi interesy ponad punktami 1 i 2 - z przymrużeniem oka.
Jak to szwindel to gruby.
Jeden plus to zmniejszyło się globalnie zanieczyszczenie, smogu jakoś tak nie ma...
Jak dla mnie to teraz super się jeździ po mieście samochodem, wreszcie.
-
Commentaires